Z bryłek ametystu i różowego kwarcu zrobiłam ten naszyjnik, trochę szalony, brzęczący, w sam raz na lato.


Za to kolczyki proste:

Wczoraj dostałam również srebrne elementy, między innymi takie młotkowane koła.
W tych kolczykach razem z czerwonym awenturynem.

Przy okazji dodania powyższych zdjęć, dodam kilka zdjęć biżuterii wykonanej w czerwcu, które udało mi się dzisiaj zrobić.
Naszyjnik z agatów i jaspisu na rzemieniu.

Kolczyki z kroplami fioletowego fluorytu i srebra.

Łezki nefrytu i fasetowany jadeit.
2 komentarze:
Piękny ten brzęczący naszyjnik... ostatnio się przyłapałam, że coś mnie wzięło na fiolety i róże... :) Pozdrawiam serdecznie... :)
Cudowności :-)
Zazdrość mnie zżera :-(
Możesz zdradzić, gdzie możnakupić takie kwadratowe ogniwka?
Prześlij komentarz