Minerały wyciągnięte z szufladek, dawno temu kupione w moim ulubionym Beadshopie :) Już dosyć wyleżały, doczekały się czasów kiedy takie połączenia są modne... chyba jednak zawsze były :)
Nie pamiętam nazwy tych owali i nie jest to sodalit :) W naszyjniku są również kulki kryształu górskiego i łezki opalitu, wykończenie ze srebra.
dzisiaj rano, 13 lutego Dominik odszedł. Nasz dzielny Rycerz walczył dzielnie z chorobą, a my mieliśmy nadzieję na cud. Kochamy Cię Dominiku, jesteś z nami i będziesz zawsze.
2 komentarze:
Ten ostatni komplecik jest śliczny :))
Ładne
Prześlij komentarz